Bomba
2/13/2019
18
"Nikt nie jest czarnym charakterem we własnej historii" - George R.R. Martin. Dziś swoją premierę ma książka pt.
"Bomba" wydawnictwa YA! Pora, więc opowiedzieć wam o swojej opinii na
jej temat.
W książce historia opisywana jest
przez szóstkę uczniów liceum, którzy w pewnym momencie spotykają się w dramatycznych
okolicznościach. W trakcie czytania poznajemy córkę kongresmena, muzułmanina,
sierotę, kapitana drużyny futbolowej, dziewczynę z nadwagą oraz geja. Podczas
wybuchów bomb podłożonych w szkole bohaterowie są jednymi z uwięzionych w niej
ludzi. Za wszelką cenę starają się przetrwać a także wydostać z płonącego
budynku. Po pewnym czasie okazuje się, że ładunki podłożyło jedno z nich.
W książce przede wszystkim poruszony
jest problem akceptacji. Jak można się domyślać wszyscy bohaterowie mają w sobie
coś odmiennego. Nadwaga, orientacja, pochodzenie itp. Każdemu z nich z tych
względów było ciężko w liceum. Motyw podłożenia bomby w szkole jest
przedstawiony w bardzo ciekawy sposób. Może w Polsce nie jest to aż tak powszechne,
ale w innych krajach takie sytuacje zdarzają się coraz częściej.

Podsumowując książka podobała mi się,
akcja byłą szybka i zaskakująca a fabuła bardzo ciekawa. Mimo braku dużego
zachwytu pozycją polecam przeczytać, myślę, że nie będziecie żałować.
"Koniec i bomba, a kto czytał ten trąba!"
Za egzemplarz dziękuję:
Jeszcze się zastanowię. 😊
OdpowiedzUsuńMyślę że chętnie przeczytam te książkę :) pozdrawiam :) www.wspolczesnabiblioteka.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWarto sięgnąć :)
UsuńMiałam propozycję, ale zrezygnowałam z powodu nadmiaru obowiązków. Trochę żałuję, więc kiedyś ją nadrobię :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Ciekawy pomysł na książkę :)
UsuńW końcu się wezmę za te pozycję. Lubię książki wydawnictwa YA!.
OdpowiedzUsuńTakże obserwuję :)
Ja również lubię książki tego wydawnictwa :)
UsuńSłyszałam o tej książce i będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo w moim klimacie :) Zapisuję sobie tytuł :D
OdpowiedzUsuńhttp://whothatgirl.blogspot.com
Super! Miłego czytania :)
UsuńPowiem Ci, że w momencie, kiedy (około) zaczął się szał na tę książkę, to byłam na etapie pakowania na szybko swoich rzeczy w akademiku, bo zaraz przewidywana była ewakuacja ze względu na mail o podłożeniu materiałów wybuchowych na terenie uniwersytetu. Na szczęście to była nieprawda, ale mnie strasznie śmieszy, jak idealnie wpasowała się ta książka w czas :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o niej najróżniejsze opinie, dlatego nie wiem, czy czytać ją, czy nie. Choć Twoja opinia bardzo mnie zachęca i jednak jest to dość trudny i ważny temat, więc wydaje mi się, że z samego tego względu powinnam się z nią zapoznać :)
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na lustrzana nadzieja :)
Ja również jakiś czas temu byłam przykładem takiego zbiegu okoliczności :) Często na bookstagramie widziałam książkę "Wylecz PCOS" gdzie kilka dni później właśnie taka była moja diagnoza.
UsuńA jeśli chodzi o "Bomba" to warto! :)
W sumie to ciekawe wpleść te ustalone schematycznie postacie, definiowane przez ich wygląd czy wiarę, w miejscu, gdzie ma wybuchnąć bomba. Intrygujące! Chętnie bym ją przeczytała.
OdpowiedzUsuńhttp://demoniczne-ksiazki.blogspot.com
Warto przeczytać :)
UsuńBrzmi ciekawie. Mogłabym dać tej książce szansę. :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj :)
UsuńMoże warto dać jej szansę? :)
OdpowiedzUsuńWarto! :)
Usuń