Slemmed | Point of Tretreat | This Girl

 
"Nigdy nie oceniajcie innych. Oboje dobrze wiecie, jak niespodziewane wydarzenia mogą zmienić człowieka.
Zawsze o tym pamiętajcie.
Nigdy nie wiadomo, co druga osoba przeżywa w środku."

Tytuł: Slemmed |  Point of Tretreat | This Girl

Autor: Colleen Hoover

Wydawnictwo: Ya!

Mimo że są to pierwsze książki Colleen dopiero teraz trafiły do mojej biblioteczki.

 

Pierwszą częścią jest Slammed (Pułapka uczuć) w tej części zapoznajemy się z Layken oraz Willem a także z ich rodzinami. Layken ma 18 lat, po nagłej śmierci ojca przeprowadziła się do Michigan razem z matką i bratem. Will natomiast mieszka naprzeciwko tylko z bratem. Już po pierwszym spotkaniu z Willem Layken wie, że jej życie się zmieni.

 

 

Drugą częścią jest Point of Retreat (Nieprzekraczalna granica) tutaj poznajemy dalsze losy bohaterów oraz jesteśmy świadkami rosnącego uczucia między nimi. Tak zwaną sielankę w związku Willa i Layken przerywa pojawienie się dawnej miłości Willa- Vaughn. Dziewczyna trochę namiesza, ale bohater tak szybko nie zrezygnuje ze swojej prawdziwej miłości.

„Czasem dwoje ludzi musi się rozstać, by zdać sobie sprawę z tego jak bardzo siebie potrzebują”

 

Ostatnia część, czyli This Girl (Ta dziewczyna) W tej części jesteśmy razem z bohaterami na ich wymarzonym weekendzie miodowym. Podczas pobytu, Layken i Will wspominają początki swojej znajomości i miłości. Poznajemy wszystkie skrywane myśli Willa, które towarzyszyły mu od momentu ujrzenia Layken.

Pierwsza i druga część tej serii bardzo mi przypadłą do gustu jednak trzecia jest dla mnie niepotrzebna. W trzeciej części dostaniemy w dużej mierze to samo, co w pierwsze tylko w formie wspomnień Willa. Mimo tego, że jest bardzo dobrze napisana to dosyć mi się dłużyła i chciałam ją już skończyć.

Jeśli chodzi o autorkę to muszę powiedzieć, że nawet te pierwsze książki Colleen są cudowne. Pióro lekkie i przyjemne w odbiorze a historia może nie aż taka zawiła jak w tych nowszych to też potrafi zaskoczyć. 

Historia bohaterów jest dosyć smutna i przygnębiająca, ale mimo to można nie raz się uśmiechnąć czytając tą serię. Los od samego początku ich nie rozpieszczał, ale każdego dnia potrafili znaleźć swoją słodycz i smutek. Mieli w sobie dużo siły a także wzajemne wsparcie, razem mogli przetrwać nawet najtrudniejsze chwile.
Miłość bohaterów jest tą, której możemy im bez wątpienia zazdrościć.

Na koniec muszę wspomnieć jeszcze o okładkach. Nie są one dla mnie wyjątkowo piękne ale za to bardzo fotogeniczne! 

Za egzemplarze dziękuję