Falling fast

Falling fast

Książka, która najpierw zachwyciła mnie swoją okładką a później treścią. 
Bianca Iosivoni to autorka znana i zachwalana przez swoją poprzednia serię pt. „First” ja jednak twórczość tej autorki zaczęłam pozycją „Falling Fast” i również mogę ją wam polecić!



Książka opowiada o losach Hailee, która wyrusza w podróż swoim samochodem w poszukiwaniu odwagi.  Po drodze odwiedza grób swojego przyjaciela i poznaje jego przyjaciół a w tym Chasea. Gdy nieplanowany pobyt w miasteczku się przedłuża a między nią i Chasem powstaje wieź wszystko może się jeszcze zmienić.





Książka porusza bardzo ważne tematy, o których wam tutaj nie powiem, bo właśnie przed tym ostrzega sama autorka wraz z wydawnictwem.  Ja na szczęście nie wiedziałam o książce dużo, nie zajrzałam z ciekawości na ostatnie strony i zakończenie naprawdę mnie zaskoczyło. Po przeczytaniu już całej powieści zaczęłam na pewne rzeczy patrzeć z innej strony i układać zdarzenia, słowa w całość. Podczas czytania wiele razy zastanawiałam się, w jakim kierunku zmierza książka, co takiego się w niej stanie będąc już praktycznie na jej końcu i dopiero po ostatnich słowach otworzyły mi się oczy.



Styl autorki jest bardzo dobry, przez co książkę czyta się szybko i płynnie. Jedyne zastrzeżenie mogę mieć do szybkości akcji... jak dla mnie toczy się ona wolno za wolno, ale myślę, że w dużej mierze, dlatego że kolejny tom jest już w przygotowaniu.

Myślę, że to świetna książka, w której ja znalazłam to, czego oczekiwałam, przygodę, miłość, żałobę oraz nadzieję. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom!


Dziękuję

Przysięgnij, że mnie kochasz

Przysięgnij, że mnie kochasz

Gdy tylko zobaczyłam, że to książka autorki „Zanim zostaliśmy nieznajomymi”, która bardzo mi się podobała moje oczekiwania wobec tej pozycji bardzo mocno się zwiększyły.

Już po pierwszych zdaniach książki mocno się nią zauroczyłam… ale zacznijmy od początku.



Książka opowiada o losach Emiline, w której ręce trafia książka o niej samej. Podczas lektury bohaterka wraz z przebiegiem zdarzeń zauważa podobieństwo do jej przeszłości i choć w powieści dostrzega znaczne różnice jest przekonana, że to właśnie książka, która opowiada jej ciężką przeszłość wraz ze swoim przyjacielem. Pomimo tego, iż autor książki piszę pod pseudonimem jest pewna, że napisał ją Jase - przyjaciel, którego nie widziała od ponad dekady. Postanawia się z nim spotkać i dowiedzieć, dlaczego napisał książkę o wydarzeniach, o których ona stara się zapomnieć.


Opis książki bardzo mnie zaintrygował, osobiście pierwszy raz spotkałam się z tym, iż bohaterka czyta książkę, w której sama jest bohaterką.

Niestety, ale muszę napisać, że książka trochę mnie zawiodła, co nie oznacza, że jest to zła książką. Poprzednia książka tej autorki, którą czytałam bardzo mnie zachwyciła, co niestety nie miało miejsca przy tej pozycji. Przysięgnij, że mnie kochasz to bardzo dobra pozycja, w której znajdziemy strach, cierpienie, dramaty rodzinne i bezpieczną przystań bohaterki, którą był Jase. Poprzez retrospekcje wracamy do przeszłości tych bohaterów i możemy poznać ich ciężkie dzieciństwo i relacje, jaka między nimi się utworzyła. Styl autorki jest bardzo dobry, książkę czyta się płynnie pomimo wolnej akcji.


Pozycja ta ma swoje plusy i minusy. Największym minusem dla mnie są bohaterowie, z którymi po prostu się nie zżyłam i mimo tego, iż książka bardzo mnie zaciekawiła, nie czułam żadnej sympatii do bohaterów a niekiedy nawet irytacje ich zachowaniem. 
Uważam, że to dobra historia jednak mi bardziej podobała się książka napisana przez Jase czyli historia ich młodości.

Jeżeli lubicie niebanalne historie romantyczne, obyczajowe, młodzieżowe to myślę, że książka ta może wam przypaść do gustu.


Dziękuję

Najlepsze przyjaciółki

Najlepsze przyjaciółki


Lato, więc czas na komiks! Zazwyczaj na tego typu lektury mam ochotę właśnie latem, szybko i przyjemnie. 

„Najlepsze przyjaciółki” to komiks mający ponad 250 stron, w którym możemy poznać problemy dziewczyn, przyjaciółek, które są w szóstej klasie. Przez co komiks kierowany jest do młodszej grupy czytelników jednak ja również spędziłam z nią świetnie czas.

Pomimo formy komiksu poruszane są poważne tematy takie jak akceptacja, poznawanie siebie, poszukiwanie przyjaciół, popularność w szkole czy zdrowie psychiczne.
Główna bohaterka to Sara, dziewczyna, która pomimo swojego młodego wieku ma różne problemy, jest wycofana, chce mieć grono przyjaciół jednak zupełnie nie potrafi odnaleźć się w popularnej GRUPIE.  





Szczery, wzruszający komiks przedstawiający wartości oraz ważne tematy w taki sposób, aby trafiły do młodszego i starszego czytelnika.







Dziękuję


Someone New

Someone New

Kolejna pięknie wydana książka Laury Kneidl autorki „Jednak mnie kochaj” oraz „Tylko bądź przy mnie”. Poprzez poprzednie pozycje autorki, w których byłam zakochana po kolejną mogłabym sięgnąć w ciemno. I tak też trochę było z Someone New.



Książka opowiada o losach Micah, której rodzice są zamożnymi i konserwatywnymi prawnikami do tego stopnia, że z powodu homoseksualności swojego syna kazali mu opuścić dom. Micah nie może się z tym pogodzić, nie chce z nimi mieszkać, wyprowadza się i nieustannie próbuje odszukać brata.




Gdy wprowadza się do nowego mieszkania, nie może uwierzyć, że jej sąsiadem jest Julian, chłopak, który jakiś czas temu stracił przez nią pracę. Jak możecie się już sami domyśleć między tą dwójką zaczyna rodzić się uczucie jednak nic nie będzie proste a ich znajomość w pewnym momencie będzie musiała pokonać ogromną przeszkodę.


 Gwarantuje, że tak szybko o niej nie zapomnicie!


Co do stylu autorki, jest świetny książkę czyta się płynnie i lekko jednak akcja w niej rozwija się dosyć powoli a sama książka ma 480 stron.  Dokładnie poznajemy w niej bohaterów, ich uczucia, skrywane tajemnice czy historie z przeszłości. W książce przedstawiony jest także motyw LGBTQ+, który w książce pełni ważną rolę. Pozwala nam bardziej zapoznać się z tym tematem a także głębiej go zrozumieć.



Książka na pewno was zszokuje, wzbudzi ogrom emocji i napięcia. Jest w niej element zaskoczenia, (który ja podejrzewałam!) w który naprawdę ciężko uwierzyć. Ja z niecierpliwością czekam na kolejny tom, który tym razem będzie opowiadał losy znajomych Micah i Juliana. 






Dziękuję

Folwark zwierzęcy

Folwark zwierzęcy

Książka, która otwiera oczy i pokazuje jak świat pomimo ciągłych zmian pod pewnymi względami nie zmienia się wcale.
Folwark zwierzęcy to nowa wersja książki George’a Orwella w postaci powieści graficznej, która napisana została na początku II wojny światowej. Pomimo swoich lat jest ona ponadczasowa i uniwersalna.



Opowiada ona o farmie pana Jonesa, na której zwierzęta buntują się przeciwko traktowaniu przez farmera. Postanawiają same sobą rządzić i po wygnaniu gospodarza cieszą się zwycięstwem oraz nie mogą doczekać się równego traktowania. Z czasem okazuje się jednak, że wśród wszystkich zwierząt są równi i równiejsi. W książce w łatwy i czytelny sposób (poprzez swoją graficzną formę) można zrozumieć wiele nawiązań politycznych, zagrywek, które stosuje władza a także podział społeczeństwa. W książce zauważyć można jak z czasem deformuje się każda władza, która zapomina o zasadach demokracji i chce działać samowolnie. Jest to pozycja, która idealnie wpasowuje się w aktualną rzeczywistość.



Prawdopodobnie po oryginał tej książki nie sięgnęłabym bardzo długo, dlatego bardzo się cieszę, że przeczytałam ją właśnie w takiej formie. Myślę, że zamysł i wartości, jakie przekazuje książka zostały w 100% odtworzone w powieści graficznej a do tego pozwoliły nam zobrazować sobie pewne kwestie. Czytało mi się ją szybko i z dużym zainteresowaniem a sam koniec pokazuje nam najważniejsze przesłanie.


Myślę, że jest to klasyk, który powinien przeczytać każdy a jeśli nie w tradycyjnej formie to właśnie w postaci powieści graficznej. Jest to ciężka i poruszająca trudne społecznie i politycznie tematy jednak lekka i prosta w odbiorze. Czy może być coś lepsze?



Dziękuję


Te wiedźmy nie płoną

Te wiedźmy nie płoną



 
Książka, po której opadły już zachwyty oraz negatywne emocje.  Pozycję czytałam, kiedy już coraz mniej o niej się mówiło, więc podchodziłam do niej bez wygórowanych oczekiwać oraz dystansu po tych niepochlebnych opiniach.

Myślę, że każdy już zna jej treść albo zarys fabuły, więc pokrótce „Te wiedźmy nie płoną” to opowieść o czarownicy Hannah, która mieszka w Salem. W momencie zaczynania książki dowiadujemy się, że główna bohaterka niedawno rozstała się z dziewczyna i próbuje na nowo poukładać sobie świat bez niej. W trakcie poznamy, na czym polegają moce czarownic, pojawią się nowi bohaterowie oraz nowa dziewczyna, która zawróci w głowie Hannah.



Pozycja znajduje się tak po środku romansu, fantastyki a książek z motywem LGBT. Dla osób szukających fantastyki będzie jej tam za mało, dla osób szukających romansu będzie go tam za mało itd.
Na mnie książka nie zrobiła żadnego wrażenia myślę, że była to po prostu zwykła młodzieżówka. Pomysł na historię jest naprawdę dobry, czyta się ją dobrze jednak największą wadą tej książki jest kreacja bohaterów. Czasem nielogiczne zachowania, błahe, infantylne, jeśli chodzi natomiast o styl autorki to jest on płynny, przez co książkę czyta się szybko.




Wobec książki było wiele zarzutów o wciskaniu na siłę wątku LGBT i pisaniu w książce tylko o tym. Przez pierwsze 100 stron faktycznie można odnieść takie wrażenie. Każda osoba przechodząca przez ulicę była bi, homo czy trans… Z czasem jednak to się zmieniło i nie rzucało aż tak bardzo w oczy.


Myślę, że najlepiej jak każdy przeczyta i sam wyrobi sobie zdanie na jej temat. Jeśli chodzi o mnie to ani nie polecam ani nie mówię, aby nie czytać.




Dziękuję



Życie Sus

Życie Sus

„Życie Sus" to książka, która urzekła mnie swoim wydaniem a także tajemniczym i mrocznym opisem.  Czy sprostała moim oczekiwaniom?

„Sus ostrzy swoje noże. Kocha je. Często je wyjmuje i ogląda. To broń, którą chętnie zatopiłaby w ciele; te noże chcą rozdzielać, kroić, zabijać. Narzędzia, które mają swój cel. Przyglądanie się im zawsze daje jej poczucie władzy. Za sprawą noży jej ręce stają się dłuższe, przeczą wzrostowi i wadze”.

Sus to dziewiętnastoletnia i mocno pokręcona albo poraniona dziewczyna. Nie ma nikogo. Brat leży w szpitalu a ojciec w więzieniu za zamordowanie matki.


 
Książka jest z serii dzieł i pisarzy skandynawskich i jej styl jest również inny niż w tradycyjnych książkach. Krótkie, szorstkie i ostre zdania, bez zbędnych słów czy owijania w bawełnę. Znaleźć w niej można masę okropnych zdań a przez ich brutalność czasem nie mogłam wypowiedzieć ich w myślach.Dziewczyna swoją samotność wypełnia narkotykami pomieszanymi z testami samej siebie. 


Lęk, ból, wytrzymałość i siła woli właśnie to testuje.


Książkę czyta się szybko a ze względu na jej 213 stron można pochłonąć ją w jeden wieczór (o ile ktoś jest w stanie udźwignąć życie Sus). Były u mnie momenty obrzydzenia, znudzenia a także zaskoczenia. Podczas lektury nie analizowałam zachowania Sus, chociaż jej czyny wysoce odbiegały od normy. Mimo wielkiej agresji oraz nienawiści, którą główna bohaterka próbuje w sobie pielęgnować nie mogłam pozbyć się ochoty zaopiekowania się Sus i pomocy. W głębi czułam, że jest to tylko samotna i zagubiona dziewczyna, której potrzebna jest odrobina wsparcia i miłości. Książkę przeczytałam z zainteresowaniem i z biegiem czasu muszę powiedzieć, że podobała mi się i była świetnym oderwaniem od książek lekkich i młodzieżowych.


Nie należy do pozycji, w których odpoczniemy i zrelaksujemy się. Podczas czytania dźwigamy razem z bohaterką bagaż ciężkich i traumatycznych zdarzeń. Jeśli szukacie książki, która poruszy wasze uczucia i skłoni do przemyśleń przeczytajcie „Życie Sus”.


Dziękuję 

Życie po Tobie

Życie po Tobie

Piękna polska obyczajówka, o której nie można szybko zapomnieć. Po przeczytaniu pierwszej części z niecierpliwością czekam na kolejne losy Elizy i jej rodziny.


Eliza to 35 letnia kobieta, która po śmierci męża przeprowadza się do rodzinnego domu na wsi. Jej największym szczęściem, które jej pozostało są dzieci - Emilka oraz Jaś. Po dramatycznej stracie męża sama musi sprostać codziennym sprawom oraz z wielką cierpliwością i oddaniem opiekować się synkiem obdarowanym ułomnościami. Pewnego dnia ich sąsiadem zostaje Filip. Tajemniczy, charyzmatyczny i przystojny mężczyzna, który zamiesza w życiu jej całej rodziny.



"Życie po Tobie" to moje pierwsze, choć długo wyczekiwane spotkanie z autorką i muszę powiedzieć, że sprostała moim oczekiwaniom. Książka napisana jest świetnie, lekko i płynnie dokładnie tak jak napisana powinna być powieść obyczajowa. Akcja w książce na początku płynie powoli poznajemy codzienne życie głównej bohaterki a także jej sytuację rodzinną. Możemy zobaczyć jak wygląda opieka na dzieckiem z ułomnościami, jak wiele czasu trzeba mu poświęcać oraz jak wiele radości można się od niego nauczyć. Pod koniec książki akcja nabiera rozpędu, aby ostatecznie zaskoczyć czytelnika.


Gdy w życiu Elizy pojawia się Filip kobieta po raz pierwszy od śmierci męża czuje, że coś się zmienia.


Eliza jest bardzo silną i zdeterminowaną kobietą uważa jednak, że w życiu kocha się tylko raz i straciła już wszelką nadzieję na happy end. Całą uwagę skupia na swoich dzieciach oraz zmarłym mężu. Pomimo kilku lat od jego śmierci nadal codziennie go opłakuje. Podczas czytania możemy razem z bohaterką przechodzić żałobę oraz obserwować jak ona zmienia się wraz z pojawieniem się nowego mężczyzny.


Jest to świetna pozycja na odpoczynek, potrafi przenieść nas w spokojny i sielski klimat, odciąć od szarej rzeczywistości i z ciekawością wciągnąć w historię Elizy i Filipa.


Dziękuję 

Dom na kurzych łapach

Dom na kurzych łapach

Pierwsze, co przychodzi mi na myśl jak tylko przypomnę sobie tą pozycję jest jej piękna okładka!                    


„Dom na kurzych łapach” autorstwa Sophie Anderson opowiada o dwunastoletniej dziewczynce, która razem z babcią zamieszkuje tytułowy dom na kurzych łapach. Dom ten potrafi podróżować po całym świecie oczywiście wraz z dwójką domowników. Babcia (baba Jaga) bohaterki strzeże bramy między żywymi a umarłymi oraz zajmuje się przeprowadzeniem ich przez tajemniczą bramę. Od małego dziewczynce wpajane jest im w przyszłości to ona zastąpi babę i będzie pomagać umarłym oraz strzec bramy. Dziewczynka nie jest jednak zainteresowana tym rytuałem, chce poznawać świat żywych i znaleźć przyjaciół. Zadanie to utrudnia jej zakaz babci, który nie pozwala jej wychodzić poza teren ich domku.

W książce przede wszystkim poruszony jest motyw przyjaźni a także motyw wyboru swojej własnej ścieżki w życiu. Dziewczynka buntuje się swojej babci, chce sama decydować kim zostanie i jak będzie wyglądać jej życie. Coraz bardziej próbuje zbliżać i nawiązywać relacje z żyjącymi rówieśnikami. Przez jej upór i wielkie pragnienie a także lekki egoizm sprawia przykrość tym, którym najbardziej na niej zależy, co za tym idzie w książce obserwujemy również próbę naprawiania błędów.



 
Książka kierowana jest do młodszej grupy czytelników na co wskazuje lekki i postrzegany oczami dziecka opis świata. Mimo to bardzo miło spędziłam z nią czas a tajemniczy i baśniowy klimat sprzyja czytaniu.




Jest to urocza i pięknie wydana przez wydawnictwo powieść, która jest w stanie oczarować nas w jeden lub kilka wieczorów.




Dziękuję 


Tylko bądź przy mnie

Tylko bądź przy mnie

Tylko bądź przy mnie to kontynuacja książki „Jednak mnie kochaj”, która skończyła się w taki sposób, że czekanie kilka miesięcy na jej kolejną część była straszna! Książka ta niestety kończy losy głównych bohaterów.
„Ona boi się miłości.

Ale jeszcze bardziej boi się, że straci tego chłopaka…”

Sage po ciężkich przeżyciach w przeszłości dzięki Luce czuje się szczęśliwa i staje na nogi. Do tego zaczyna otwierać się na ludzi i stopniowo budzi się w niej uczucie do chłopaka. Przez co po ich dramatycznym rozstaniu nie potrafi się pozbierać i przestać o nim myśleć.

Czy jest jeszcze dla nich szansa? Czy Sage pozwoli żeby jej tajemnice stanęły na drodze szczęścia z Luką?


Nie mogę wam tu za dużo zdradzić, pewnie nie wszyscy czytali pierwszą część i nie chce spolerować, ale jeśli nie czytaliście to naprawdę warto. Książka jest świetnie napisana, dzięki czemu dosłownie się przez nią płynie, gdy tylko zaczęłam czytać wiedziałam już, że nie będę w stanie jej odłożyć nie przeczytawszy ostatniej strony.
Pozycja ta tak jak w pierwszej części skupia się najbardziej na Sage pokazuje jej uczucia i przeżycia, przez co w pełni możemy zrozumieć jej sytuację. Historia pełna jest różnego rodzaju emocji zaczynając od miłości a kończąc na lęku i strachu. Pokazuje nam, iż w jednej chwili można być silnym a w drugiej zostać sparaliżowanym przez swoje lęki i koszmary.

Książka nie jest raczej skierowana tylko do młodzieży, mimo że znajdujemy w mniej historię nastolatki myślę, że jej dotychczasowe życie przerosłoby niejedną dużo starszą osobę.


Jeżeli lubicie książki, które przedstawiają budowanie relacji dwojga ludzi oraz zaglądanie do ich tragicznej przeszłości, która w żadnym razie nie jest schematyczna to jest to pozycja dla was! 


Dziękuję

Zawsze i na zawsze | Podsumowanie serii

Zawsze i na zawsze | Podsumowanie serii

Ostatnia część historii nastoletniej Lary Jean. Uważam, że ta seria to wzorowa młodzieżówka. Taka powinna być książka kierowana do młodych dziewczyn. Do dziewczyn, które dopiero zaczynają swoje miłosne życie, które budują pierwsze relacje z chłopakami. Spokojna, piękna i niewinna to jej największe zalety.





„Zawsze i na zawsze” opowiada o ostatnim roku szkoły Lary i Petera. Przed bohaterką trudne decyzje odnośnie studiów. W między czasie planuje wesele swojego ojca, przygotowuje się do balu i spędza czas ze swoim chłopakiem oraz siostrami.



Czy dostanie się do wymarzonej uczelni czy może jednak los postanowi pokrzyżować jej plany?



Uważam, że ta seria jest świetna z tomu na tom nawet i lepsza, możemy razem z bohaterką dojrzewać i przeżywać nastoletnie problemy, które wbrew pozorom nie są dziecinne! Chociaż mam już prawie 22 lata to doskonale pamiętam jak to było kończyć liceum. Obawy spotykamy na każdym kroku, czy dostanę się tam gdzie najbardziej chcę, czy odnajdę się sama w wielkim mieście, czy zaklimatyzuję się w nowym otoczeniu, czy znajdę nowych przyjaciół, czy mój związek z chłopakiem przetrwa? Myślę, że to jedne z najpopularniejszych jednak mogłabym jeszcze długo wymieniać. W tej części w 100% mogłam identyfikować się z bohaterką, bo jeszcze niedawno przeżywałam to na własnej skórze.



Autorka tak jak w poprzednich częściach pisze lekko, dzięki czemu książkę czyta się bardzo szybko a co najważniejsze przyjemnie. Niekiedy uważam, że zachowanie bohaterów było niedojrzałe to jestem wstanie zrozumieć, że w ich wieku nie potrafili lepiej stawiać się czoła swoim problemom.



W książce przede wszystkim poruszany jest temat szkoły, studiów, miłości, rodziny, przyjaciół.




Nie mogę doczekać się ekranizacji drugiego tomu a wszystkim, którzy jeszcze nie czytali tej serii bardzo POLECAM!

Dziękuję 

Copyright © 2014 Grovebooks , Blogger