Jednak mnie kochaj

Jednak mnie kochaj



„Kiedy wydaje się ze Sage odzyskuje radość życia, przeszłość jeszcze raz pokazuje swe złowrogie oblicze i powraca jak upiór podczas radosnych świątecznych dni…”


Po przeczytaniu krótkiego opisu oraz fragmentu powyżej, który znajduje się na odwrocie książki i oczywiście po zobaczeniu pięknej okładki wiedziałam doskonale, że jest to książka dla mnie i że bardzo mi się spodoba. Nie wiedziałam jednak, że na końcu złamie mi serce i że jest to dopiero pierwszy tom…




W książce nie ma nadzwyczajnej historii, poznajemy dwójkę bohaterów Sage oraz Luca którzy zmagają się z demonami przeszłości. To, że fabuła jest dosyć banalna zupełnie mi nie przeszkadzało. Laura Kneidl postarała się i napisała między innymi dla mnie świetną książkę. Styl autorki jest bardzo przyjemny, książkę czyta się bardzo szybko a dodatkowym plusem jest to, iż chce się przebywać z bohaterami non stop i nie odkładać ich historii nawet na moment.




Autorka w tej pozycji skupia się najbardziej na problemach Sage, którymi jest kontakt z mężczyznami a także bliskość z nimi (chociażby podanie ręki na powitanie). Podczas takich sytuacji w głowie pojawiają się myśli w których była krzywdzona właśnie przez mężczyznę. Bohaterka chcąc zapomnieć o przykrych wydarzeniach przeprowadza się, zaczyna studia, nową pracę i zdobywa nowych przyjaciół. Wydarzenia te oczywiście przeplatane są lękami mimo to wchodzi ona w bliższą relację z Luka.


Książka skierowana jest bardziej do młodzieży, jest to romans który ja osobiście lubię bardzo. Książka czasami przypominała mi „After” ale trochę w lepszej wersji. Jeśli lubicie młodzieżowe historie romantyczne myślę, że jest to dla was obowiązkowa pozycja!




Ja nie mogę się doczekać kolejnej części, bo koniec pierwszej pozostawia po sobie straszne emocje.





Za egzemplarz dziękuję

Podsumowanie Lipca

Podsumowanie Lipca



W lipcu miałam trochę więcej czasu na czytanie dzięki czemu udało mi się przeczytać 7 książekNiestety w tym miesiącu pojawiło się duże książkowe rozczarowanie.


1. "W skali od 1 do 10" ~ Ceylan Scott 



2. "P.S. Wciąż Cię kocham"~ Jenny Han



3. "Milion nowych chwil" ~ Katherine Center



 4. "Trinkets" ~ Kirsten Smith



5. "Strzeżcie się smoki" ~ Jorge Aguirre



6. "Radio Silence" ~ Alice Oseman



7. "Czekałam na Ciebie" ~ Magdalena Krauze



Największym rozczarowaniem okazała się książka „Trinkets”, której recenzję możecie przeczytać na blogu. Natomiast książki, które zasługują na uwagę „Milion nowych chwil” a także „P.S. Wciąż Cię kocham” To te pozycje podobały mi się najbardziej.

Czytaliście którąś z nich?

Copyright © 2014 Grovebooks , Blogger